środa, 1 października 2014

Droga do Wieśniakowa....

Sfotografowana przez Wieśniakowskiego Gospodarza...Nic dodać, nic ująć... 
Ten to płot pomaluje po wyzdrowieniu Siostrzeniec Wieśniakowski. Tak zadeklarował. Powiedział, że miałby ochotę na kawał fizycznej roboty...czemu nie? Dzieciaki wspieramy i nie odmawiamy im tego, co dla nich dobre.. dla nas zresztą też. Czekamy więc, aż nabierze sił i chęci.  Zdrowiej szybko Młody Człowieku;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz