sobota, 31 maja 2014

jaki kraj ma taką flagę?

NIEBIESKO -BIAŁO - ŻÓŁTA FLAGA
Jakby się okazało, że żaden kraj nie ma takich barw. To będą barwami Republiki Wieśniakowskiej.
OJEJ!!! jeszcze się nie zastanawialiśmy nad ustrojem, tak prawdę mówiąc.... ale to taka nasza.. Rzeczypospolita Wieśniakowska. Powszechnica Wieśniakowska, Wieśniakowskie Zjednoczone Stany Relaksu....

czwartek, 29 maja 2014

RZODKIEWIECZKA RAZ!

I tutaj zagadka
Ile na widocznych na zdjęciu zagonkach takich rzodkieweczek będzie??Któż zliczy?
Nie wiem...
ale wiem, kto zje...

środa, 28 maja 2014

Wykorzystanie ziół...

Maleńki fragment jajecznicy pokazuję, że użyliśmy do niej młodych listków krwawnika lekarskiego. Smak? lekko pikantny, delikatnie ziołowy. bardzo smaczna jajecznica...

wtorek, 27 maja 2014

Młoda kapusta sposób wiosenny

Młode cebulki i szczypiorek z ogródka, dwie kiełbasy jałowcowe, 200 gramów pieczarek oraz dwie główki kapusty młodej. Najpierw podsmażamy kiełbasę, cebule i pieczarki, potem dorzucamy kapustę. Dusimy w towarzystwie: soli, pieprzu, liścia laurowego, odrobiny koncentratu pomidorowego.


poniedziałek, 26 maja 2014

Inny sposób na ciastka kruche

Ślimaczki, jeżyki i wiewiórki. Pyszne, przepis już znacie;) Jakby nie było widać to jest ślimak. Ślimak bokiem. teraz konsekwentnie przechylamy głowę w lewo.. widać już??Ślimak!

niedziela, 25 maja 2014

sobota, 24 maja 2014

POŻYWNE POKRZYWY

zmiksowany w blenderze grapefruit, dwie pomarańcze i duża garść młodych listków pokrzywy, zbieranych delikatnie wraz z poranną rosą, dały taki pyszny koktajl. 
Miś Wieśniak wypił całą szklankę.To w jego stylu.
 

piątek, 23 maja 2014

Szparagi na obiad

Umyte i skropione oliwą szparagi zielone, w towarzystwie pieczarek wylądowały na patelni grillowej.w czasie smażenia delikatnie posoliłam i popieprzyłam.
Po około 15 minutach wylądowały na talerzu.
.


Na miękkiej kołderce świeżo zebranych sałat i liściach młodego szpinaku.
Skropionych winegretem, którego bazę stanowił własnoręcznie wykonany ocet jabłkowy.


czwartek, 22 maja 2014

Dobre sąsiedztwo

 
 Dobre sąsiedztwo to określenie prawne. To także wielkie szczęście - gdy się takie Sąsiedztwo ma. A my mamy. Życzliwe, wiejskie, przyjazne i w bardzo wygodnej odległości. Niby blisko, a daleko. Pozornie daleko, a jednak blisko. Pozdrawiamy Sąsiedzie!

środa, 21 maja 2014

Podudzia z kurczaka faszerowane szparagami i mozzarellą, w sosie zsuszonych pomidorów.

Pamiętacie kiedy szykowaliśmy szparagi? Jak wiecie, odłamuje się końcówki, które mogą być zbyt twarde do grillowania. To nie oznacza, że je wyrzucamy. To oznacza, że kroimy je w małe plasterki, dodajemy pokrojoną mozzarellę,i czarnuszkę. Takim farszem nadziewamy wyluzowane podudzia z kurczaka.


Układamy  je następnie w żaroodpornym naczyniu, na środek wrzucając pokrojone, suszone pomidory i resztkę z farszu. Farsz zawsze zostaje. taka jego właściwość... W każdym razie polewamy oliwą i pieczemy na termoobiegu około godzinki.


Potem podajemy na młodych liściach szpinaku, w towarzystwie ogórka małosolnego. Smacznego Moi Państwo Wierni Czytelnicy. 

czarny bez, hyćka, dziki bez

To pierwszy zaobserwowany baldach dzikiego/czarnego bzu - wielkopolskiej hyćki. Czekamy. Będziemy robić szampana. I syrop na lemoniadę.
 

wtorek, 20 maja 2014

TĘCZA NAD WIEŚNIAKOWEM

nie dość: że podwójna
nie dość, że piękna
TO JESZCZE CAŁA NASZA!!!

Brak umiejętności zrobienia zdjęcia panoramicznego i brak czasu, aby pobiec jakiś kilometr, by cała zmieściła się w obiektywie sprawiły, że tutaj jako układanka puzzle - w trzech częsciach.
Ale to proste. Nawet małe dziecko ułoży z tego tęczę.. Miś Wieśniak dał radę w 11 sekund... 

TUTAJ OKAZALE I Z WIDOKIEM NA STODOŁĘ...

poniedziałek, 19 maja 2014

Uporządkowane i zapracowane...

Nieprawdopodobnie Pracowicie Zaangażowany i Jak Zawsze Ukochany Mąż Wieśniak przekopał, nasypał ziemii, wygrabił.. teraz nic, tylko zaplanować i posiać roślinność wokół domu. O zaplanowanie poproszony został Nasz Rodzinny Zdolny Ogrodnik. Trzeba bowiem wiedzieć, które rośliny wolą słońce, a które półcień, które lubią swoje towarzystwo, a które się nie tolerują, które rośliny pasują do siebie kompozycyjnie, a które się ze sobą wizualnie kłócą, które kwitną szybciej, a które póżniej - co by zapewnić ciągłość kolorów i emocji na naszych rabatach. 
I tak jak w Wieśniakowie ciągle dostrzegamy, że w przyrodzie wszystko jest ze sobą powiązane, tak samo w codziennym życiu powiązania przyczynowo-skutkowe odgrywają istotną rolę.
Bo tak:
1. gdyby Koncepcyjny Ogrodnik nie przygotował schematu dróżek w Wieśniakowie, Ekipa by nie położyła krawężników.
2. Gdyby ekipa nie położyła krawężników, Zmęczony i Dumny ze Swojej Roboty (zresztą słusznie) Mąż nie skopałby, nasypał, wygrabił.
3. Gdyby on tego nie zrobił, nie byłoby potrzeby prosić Wieśniakolubnego Ogrodnika, żeby kompozycje rabatkowe stworzył
4. Gdyby Ogrodnik nie zechciał planów zrobić, nie moglibyśmy nasadzać... 
No po prostu cykl życia...

niedziela, 18 maja 2014

NASZE WIESNIAKOWSKIE BARWY I KOLORY...

NIEBIESKI


ZIELONY




ŻÓŁTY




RÓŻOWY




BIAŁY




JASNOFIOLETOWY



TROCHĘ BARDZIEJ FIOLETOWY



FIOLETOWY BZOWY



CIEMNOFIOLETOWY



CZARNY



sobota, 17 maja 2014

pomysł na wieśniakowskie conieco...

Będziemy robić kruche ciasteczka. Można je długo przechowywać. Robić takie duże jak te upieczone wczoraj wieczorem. Dawać takie ciasteczko do pysznej kawki... Pyszniutkie, maślane, kruche...
 
PRZEPIS;
1/2 kg mąki pszennej
kostka masła
jedno całe jajko
dwa żółtka
dwie płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka gęstej smietany (nie miałąm oczywiście - dałam dwie łyżki jogurtu naturalnego)
cukier-7 łyżek? ok, niech będzie 70gr

Ciasto wyrabiamy, wkładamy na godzinę do lodówki.
Potem rozwałkowujemy -  wycinamy duże koła (szklanka o dużej średnicy to dobry wzorzec). W połowie kół wycinamy środki. Te wycięte w środku posmarowałam białkiem i posypałam cukrem.
PIECZENIE - maksymalnie 10 minut. termoobieg. 200stopni

WYKOŃCZENIE
pełne ciastko smarujemy własnymi konfiturami - np. czereśniowymi z kardamonem - i nakładamy na wierzch to drugie ciacho - dziurawe....

DEGUSTACJA
nad talerzykiem, bo w końcu kruche, w towarzystwie pysznej gorącej kawy. Lub - świeżo parzonej, aromatycznej herbaty.


piątek, 16 maja 2014

ZAJĄC OSWOJONY

Przycupnął w wysokiej trawie i pilnuje naszych drzewek owocowych. Nie wiem, czy wiecie ale zajęczyzna zła i złośliwa uwielbia obgryzać korę na świeżych, młodziutkich, dopiero co wysadzonych drzewkach. Mamy więc zająca stróża.. Przyjechał z Rodzinką na Wielkanoc... Dbamy o niego...

czwartek, 15 maja 2014

Dyniowa Sieć Smaków...

W pierwszej kolejności oczyszczone z perzu pole o nierównych kształtach uporządkowałam za pomocą ośmiu palików - tak powstał nieregularny ośmiokąt. Wełna, z której zamierzałam zrobić ciepłą czapuchę na prace jesienne polowe posłużyła jako wyznacznik ośmiu nieregularnych trójkątów. Każdy trójkąt nasadzony jest inną rośliną.. dynie różnego gatunku, patisony, kabaczki, cukinie. A na brzegach fasolki szparagowe, które zostały wyzbierany na nasiona w ubiegłym sezonie ogrodniczym..


Tutaj widać już nasionka.. zaraz przykryję je ziemią.. i niech rosną...;)
 potem pozbieramy, zjemy, nasiona zbierzemy.. i tak cykl życia się będzie toczył....



wtorek, 13 maja 2014

Jak będziemy jadac szpinak

 
Dużą ilość szpinaku zjemy w wersji młody, surowy, na kanapkach, w sałatkach, jako dodatek. To, co zostanie zblanszujemy i zjemy z odrobiną oliwy i czosnku... Pracowicie Zakochani w Ziemi Teściowie Wieśniakowscy wysiali już kolejną porcję.. kiedy zjemy pierwsze dwa zagonki -dojrzeją do naszych szpinakowych apetytów kolejne dwa zagonki... 
Kiedy zaczyna się wiosna i rozpoczyna się etap pierwszych plonów - chcemy siać/sadzić jak najwięcej... Bo przecież lubimy, dużo zjemy, może zabraknie... A kiedy zaczyna się lato - przyroda szaleje - to się okazuje, że sałata w takim tempie i w tym samym czasie dorasta do etapu - "musicie mnie zjeść, bo inaczej wypuszczę kwiatostany i zrobię się gorzka"- że nie nadążamy jeść..
Ale teraz? siejemy i sadzimy.. bo mamy ogromne APETYTY!!!


poniedziałek, 12 maja 2014

Inauguracyjna sałatka wiosenno-wieśniakowska

To jest pierwsza w tym roku sałatka zrobiona z warzyw wyrośniętych w Wieśniakowie. Skład:
młody szpinak
sałata masłowa
mieszanka sałat pikantnych ( do wysiania - przepyszna, polecam)
młode rzodkiewki

Czułam, czułam jak rosną mi zajęcze uszy...  Potem pokicałam do ogrodu posiać dynie...

sobota, 10 maja 2014

JUBILEUSZ, ŚWIĘTO, PODSUMOWANIE

WŁAŚNIE POWSTAŁO PIERWSZE 100 POSTÓW. ten jest 101.
Gratulujemy wam Wieśniakowscy motywacji i zaangażowania;)Tutaj mrugnięcie oczkiem samemu do siebie;)
Zdjęcie zrobiłam własnoręcznie! już dawno...

czwartek, 8 maja 2014

AKCJA SPOŁECZNA - SŁONECZNA PT. "SŁONECZNIK"

Marzeniem jest, aby wzdłuż płotu posiać piękny rządek słoneczników. Tyle tylko, że ten teren wzdłużpłotowy opanował perz i inne bardzo ekpansywne, silne, jakże potrzebne oczywiście, roślinki.
Zatem chciałam prosić, aby w najbliższy weekend, w niedzielę, kto żyw przyjechał - najlepiej z własną łopatą, by przekopać wspólnie ziemię wzdłuż płotu, wyczyścić z roślin ekspansywnych i dać szansę słonecznikom na dobry wzrost. Będzie ognisko i bułka z paprykarzem - jak to na czynach społecznych. Zapraszamy!

środa, 7 maja 2014

Rabarbarro!!!

Podstawowy przepis na muffiny - z dodatkiem dużej ilości rabarbaru/ Efekt? bardzo nietrwały. Zniknęły szybciej, niż się piekły...

wtorek, 6 maja 2014

a tutaj w wersji całoobiadowej...

Po godzinie na górny ruszt w piekarniku (termoobieg) wrzuciłam ziemniaki z tymiankiem. polane oliwą chilli. Ziemniaki przykryłam folią aluminiową.

pomysł na pyszną marynatę....

Żeberka spędziły upojna noc w marynacie zrobionej z miodu i musztardy. Ponieważ pogoda nie dopisała, trafiły do piekarnika na 1,5 godziny. prezentowały się smakowicie i nie zawiodły łasuchów. Marynata prosta i smaczna - trzy łyzki miodu, który lekko podgrzałam by był płynny, wymieszany z trzema łyżkami musztardy.  Smakowało. 

poniedziałek, 5 maja 2014

KASZA JAGLANA Z RABARBAREM I MIODEM

Może to danie nie wygląda spektakularnie. Ale jak Ukochana Cokolwiek Młodsza Choć Zdecydowanie Nieznacznie Siostra jest w szpitalu po operacji, to pożywna, zdrowa i magiczna kasza jaglana gotowana na małym ogniu, do której dostałam pokrojony rabarbar (dwie niewielkie łodygi) oraz dwie łyżki miodu, może być niezłą alternatywą dla szpitalnego kleiku. 
Danie proste, wizualnie nie zwalające z nóg, smakowo pyszne;)
przydałby się listek mięty do ozdoby - ale akurat ulewa za oknem...

weekendowe wyjaśnienia

z powodów niezależnych problemów internetowo-aplikacyjnych ten długi weekend był ubogi w zapiski
zostaną one nadrobione
Ponieważ jest dobry sezon - stawiamy na kulinaria. Będzie o ciastach, marynowaniu mięs, pomysłach na zieleninę i wreszcie.. zupa szczawiowa!;)
i raport z nasadzeń, posadzeń i wysiewów.

piątek, 2 maja 2014

Placek drożdżowy z Rabarbarro....

Drożdżówkę nauczyła mnie piec Babcia Helcia. Babcia mówiła bierzesz trzy cztery jaja albo ile tam masz. Ze trzy cztery szklanki mąki. Mleko. Drożdże. A Moja Ambitnie Doskonaląca Umiejętności  Istotne Siostra pytała: a ile mleka? A Babcia odpowiadała: No żeby ciasto było odpowiednio gęste...:) 
Taka to była nauka. Ale drożdżówkę robie do dzisiaj. Zgodnie z bezprzepisowym przepisem Babci. 
Taka jest z Rabarbarem. Nie zdążyłam zrobić zdjęcia po upieczeniu. Placka już nie ma... Leśne skrzaty zjadły? Czy cuś? 
Przepis podać?