wtorek, 29 kwietnia 2014

sobota, 26 kwietnia 2014

ŻONA DLA LEONA

Violetta ma odpowiedni, misiowy wiek do żeniaczki. Nieśmiałe spojrzenie a w sercu maj. Ciągle i ciągle. Z Leonem rozumieją się bez słów. W każdym razie my nie słyszeliśmy, żeby rozmawiali... 

Niedługo urządzamy pierwsze Wieśniakowskie Wesele. Oni sobie będą ślubować, a my będziemy świętować.
GORZKO GORZKO!!!

piątek, 25 kwietnia 2014

BYWA I TAK

deszcz taki, że świat za oknem staje się oceanem a nasz przytulny, ciepły domem arką. Noego w rodzinie nie mamy, aczkolwiek bez przywódcy sobie jakoś radzimy. Samyśmy sobie sterem, żeglarzem, okrętem...
A po nocy przychodzi dzień
a po deszczu słońce.,..

czwartek, 24 kwietnia 2014

OSTATNIE W KOLEKCJI LAMPY ANI

Tylko dlatego ostatnie w kolekcji, ponieważ więcej miejsc na lampy nie mamy... Bo jakbyśmy mieli, to byśmy lampy mieli..

środa, 23 kwietnia 2014

Francusko - wieśniakowskie śniadanie

Gdy zestarzeje nam się chleb, robimy tzw posty francuskie. Chleb maczamy w roztrzepanym jajku i smażymy na masełku. idelanie pasuje do róznych Domowych Samodzielnie Wytwarzanych przez Gospodynię konfiturek. na obrazku - czereśnia z kardamonem oraz wiśnia z lawendą. Do tego twarożek i herbatka lipowa. Smacznego...

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

GRUSZA

Też kwitnie przeuroczo i wyjątkowo. Z niej zrobimy likier. Wiliamsa....

ŚLIWY KWITNĄ, Śliwy kwitną!!

 

Powidełka Śliwkowe Mistrzyni Powidełek będą. a bardzo na nie liczymy. Takie długo smażone, pyszniaste... 
Mistyczni Powidełek uważa, zresztą słusznie, że z naszych śliw powidła najlepsze.  Smaży je w żeliwnym woku przez wiele godzin. A potem się nimi zajadamy. Robi tez pyszne kompoty, kiszonki i inne smakołyki. Nic, tylko jeść.  Zatem musimy imię Mistrzyni zmienić. Bardziej należy się: Wieśniakowska Teściowna Artystycznie Zaprawowa Mistrzyni.

niedziela, 20 kwietnia 2014

Takiej Wielkanocy

Jak ta staranność dokładność artyzm i uwaga z jaką wykonany został ten sprezentowany Wieśniakowskim koszyczek. Więc bądźcie staranni w przeżywaniu świąt. Dokładni w zapamiętywaniu radości z bycia razem. Uważni na innych i uznający że nasze życie może być artyzmem. Gdy jesteśmy razem. Jak w ten szczególny czas...

sobota, 19 kwietnia 2014

OWOCNIE CZEKAMY

na owoce.
Dużo ich nie będzie jeszcze w tym roku, ale stary sad zyskał nowe, przedszkolne towarzystwo. 
Wszystko to zasługa Zakochanych w Wieśniakowie  Rodzico-Teściów, którzy nie bacząc na bolące od ciężkiej pracy kręgosłupy i inne części, ukochują ziemię, szamanią i misternie pochylają się nad każdym krzaczkiem i roślinką życząc im wzrostowania...
Czego i Wam życzę z całego serca.
 

piątek, 18 kwietnia 2014

CYLK ŻYCIA KOTA

To juz postanowione. Wielką rzeźbiarką, ceramiczną artystką, mistrzem - lepiszczem glinianym nie będę. No jakoś tak. Nie umiem po prostu.
Ale pokażę wam kocią ewolucję.
TO MŁODOŚĆ

TO DOJRZAŁOŚĆ








TO STAROŚĆ




Tia.. taki to symboliczny artystyzm... 

czwartek, 17 kwietnia 2014

w Wiesniakowie coraz piękniej

Na przykład nie trzeba stawiać już wielkiego kroku, przechodząc przez próg. Co bardzo przyda się w Święta, prawda? 

środa, 16 kwietnia 2014

Spełniając marzenia

Ginko biloba - miłorząb japoński - to jedno z marzeń Wieśniakowskiej Rozmarzonej Jak Zwykle I Gotowej Góry Przenosić WIesniakowskiej Gospodyni. Zaprzyjaźniony Zdolny Rodzinny Ogrodnik widzi Ogrodniczymi Oczami Wyobraźni ten miłorząb przy wejściu do domu. Niestety tam jeszcze niczego nasadzać nie można;(  Dlatego ten egzemplarz zamieszkał przy stawie. Za 20 lat będzie miał trzy metry. Chyba, że sarenki lubią młode listy miłorzębu.. ( a kysz...)

Czy to nasze ostatnie słowo w kwestii miłorzębów?? Pewnie nie...
 

wtorek, 15 kwietnia 2014

TO BĘDZIE NAJPRAWDZIWSZA REKLAMA

Spółdzielnia Socjalna Stara Łubianka oferuje przepyszne, najlepsze na świecie, doskonałe pierogi. Nie tylko zresztą. Szczegóły teleadresowe podam chętnym. 

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Prezent dla Męża Wieśniaka, który bardzo się zachwycał takimi drzewami i NIE WIEDZIAŁ, że też takie mamy

Wieśniakowo nas ciągle zaskakuje. Ani się człowiek obejrzy, a już znajduje coś nowego. To jest takie drzewo -nie mam pojęcia jakie - z tych, które wczesną wiosną zakwitają, w tym samym czasie, co forsycje. I Mąż Wieśniak Rozmarzony Urodą Wieśniakowa mówi - och, jak fajnie by było gdybyśmy takie kolorowe, wcześnie kwitnące drzewka też mieli.. Mężu Wieśniaku - od Żony Ciągle Spełniającej Twoje Marzenia - prosze bardzo. Drzewko jest!

niedziela, 13 kwietnia 2014

Tymczasem w Wieśniakowie

Czasami, w przerwach między pracami wysiłkowymi i męczącymi, które tak lubimy, pijemy w Wieśniakowie ziółka na alergię i zajadamy Wieśniakowskie bezy. A na obiad będzie .. kapuśniaczek. 

sobota, 12 kwietnia 2014

PIERWSZY ETAP KREDENSOWY - nie wiadomo, czy udany

Człowiek się nie spodziewa zupełnie, że taki kredens, na pierwszy rzut oka 'sprawny estetycznie" - to robota pod górkę, syzyfowa być może, trudna i mozolna. Jednakże nasz Jedyny Najlepszy Aczkolwiek Nie Zakochany W Wieśniakowie Bardzo Miejski Syn czytał ostatnio i udowadniał tezę, że Syzyf był szczęsliwy. Bo sam wybrał swój los i był świadomy swojej drogi. Zrozumienie tego, dlaczego Syzyf był szczęśliwy wymagało, by Gospodyni oraz Aktualnie Warszawska Odkrywająca Uroki Życia Ekologiczno Macierzyńskiego Przyjaciółka wzmocniły się lampką czerwonego wina.. Tym niemniej, już rozumiemy, że Syzyf szczęsliwy być mógł.... 


Wracając do tematu. Po pierwszym, bardzo początkowym etapie prac nad kredensem efekt wygląda jak poniżej... Ale my, jak Syzyf - będziemy szczęśliwi... Chociaż końca drogi na razie nie widać. My - to znaczy ja i Miś Wieśniak, który chce zamieszkać w jednej szufladce...







piątek, 11 kwietnia 2014

Miś Wieśniak, który wymyśla prawdopodobnie syzyfowe prace..

Wokół stodoły pięknie pobielonej rośnie hałda perzowiska-pokrzywiska. Miś Wieśniak wyobraził sobie, że wokół stodoły rosnąć będą kwiaty wabiące motyle oraz butleje. Nasiona kwiatów mamy z ubiegłego roku. wysialiśmy jedną grządkę mieszanki gotowej, a potem przez cały sezon zbieraliśmy nasionka. ja i Miś Wieśniak. A nie - Miś Wieśniak jeszcze tu nie mieszkał. Więc tylko ja... 

Nasionek mamy tyle, że możemy obsiewać i obsiewać. Jednakże lub - jak mówi mój Ulubiony Młody Zdolny Pisarz Refleksjonista Marzyciel- aczkolwiek trzeba tym nasionkom dać szansę..
Tak więc razem z Misiem Wieśniakiem zabraliśmy się za robotę. Na początku wyglądało tak:


Po skończonej pracy - tak. Kamienie służą do tego, żeby Ukochany Wieśniakowski Gospodarz Uwielbiający Kosić wiedział, gdzie NIE KOSIĆ!!!;) , a jednocześnie szerokość koło płotu pozwala swobodnie przejechać kosiarce.

Wzdłuż muru posiane są słoneczniki. Na całej powierzchni kwiaty. Reszta nie zależy ani ode mnie, ani od Misia Wieśniaka. Roślinki - macie wolę rośnięcia - to walczcie z perzem i pokrzywami.. Daliśmy Wam szansę..






OPIS PRAC WIEŚNIAKOWYCH:
1. wywieziono 4 taczki takich kłączy perzu i pokrzyw
2. Teściowy Wieśniakowy Fanatyczny Ogrodnik znowu będzie zły, bo na pewno stępiliśmy haczkę hakając  jak szaleni...
3. przywieźliśmy 5 taczek ziemi z kretowisk pracowicie zbudowanych przez całą bandę kretów kopcowatych i zasypaliśmy teren.
4. Posialiśmy kwiaty i słonecznik
5. z lubością obserwowaliśmy zachwycone ptaki, które wyżerały nam dopiero co posiane nasiona.. no kurza twarz....
6. pozostaliśmy pełni nadziei w oczekiwaniu na efekty
7. poszliśmy wziąć długą, gorącą kąpiel - żeby jutro ruszyć w ogóle ręką i nogą...





czwartek, 10 kwietnia 2014

DOPADA NAS WIOSNA


A my się wcale nie buntujemy. Wręcz przeciwnie, planujemy warzywnik i okazuje się, że będzie za mały.. Nie ma miejsca na dodatkowe trzy grządki marchwi. bo cztery już oczywiście są... na zdjęciu poniżej ostrość złapała nie tulipanka, ale ziemię za nim. No ale przecież my się tą ziemią też zachwycamy. Jaka śliczna, jaka płodna, jaka żyzna, jaka brudna, jaka zachwaszczona, jaka wdzięczna za włożony trud...



środa, 9 kwietnia 2014

TO będzie najpiekniejszy Kredens na świecie

co z nim zrobić, żeby był czysty, wiesniakowski, stylowy?? pomysł jest, aby papierem ściernym przetrzeć kilka wartsw farby , gdzieniegdzie dotrzeć do drewna nawet... uda się?
z

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Co robimy, gdy w Wieśniakowie nie ma prądu??

Zaprzyjaźniona z nami Przyjaciółka i Prawdziwa Miłośniczka Pieczonej Przez Wieśniakowską Gospodynię Dyni z Płatkami Chilli - mówi:
jak nie będziesz miała prądu - to chociaż sobie zmielisz kawę... No fakt. I to najprawdziwszy.  
Dziękujemy za cudny prezent. Będzie stał w kredensie;)
 

niedziela, 6 kwietnia 2014

to nieprawdopodobne!!!

Pamiętacie te skrawki materiału wyciętę w kształcie Misia? mają na imię Leon i wyglądają, jak widać na załączonym obrazku. Cóż za zdolna młoda osoba z tej naszej Ptaszyny. Zresztą już zdrowej. CO nas cieszy. Choć wiemy, że czasu będzie miała mniej. A Leon na żonę czeka...

sobota, 5 kwietnia 2014

Bocian nad Wieśniakowem...

Zrobił kilka kółek nad Wiesniakowem. Jak podejrzewamy, szukał miejsca na gniazdo. My byśmy chcieli, żeby znalazł..
Trzymamy kciuki Panie Bocianie.  żeby się tobie spodobało. będziemy Ci hodować pyszne żabki w stawie...

żeby nam ślimaki nie zjadły kalarepek....

 
Mamy takie oto Ślimaki Straszaki. Mnie na ten przykład przerażają. Tym bardziej, że sama je wykonałam.  Ślimakowa Śtuka przez duże Ś. Ja chyba dalej będę robić miski w pracowni ceramicznej.

piątek, 4 kwietnia 2014

Zielone wzgórza nad Soliną.... - Zachód słońca w Wieśniakowie...

Nic dodać, nic ująć. Zresztą.. Jak tu ująć, jak zachwyt dech zapiera? jak tu dodać, jak więcej dodac nie można. Czy Wy się czytelnicy zorientowaliście, że my naprawdę i szczerze kochamy to miejsce? 


czwartek, 3 kwietnia 2014

Niedźwiadki Wieśniadki









Pewna Zakochana w Wieśniakowie Ptaszyna (rymuje się z imieniem) wprowadza do Wieśniakowa nowych mieszkańców. Dwa Niedźwiadki -Wieśniadki właśnie powstają... Koleżanka Ptaszyna pełna werwy i pomysłów- pewnie przez środki przeciwbólowe, które bierze na kręgosłup, dobrze się bawi zszywając dla nas nowe stworki.
Wszystko ładnie pięknie - ale kto ten zwierzyniec wyżywi? No trzeba będzie ogród warzywny poszerzyć...

środa, 2 kwietnia 2014

Tam szukaj panny, gdzie rosną dziewanny...

Tym optymistycznym i jakże skłaniającym do refleksji hasłem ozdobiona jest mieszanka nasion imć pana Legutki. Od razu zaczęliśmy się zastanawiać, czy fakt, że kiedyś tak popularna na polach i łąkach dziewanna stała się teraz rośliną rzadko spotykaną, ma coś wspólnego z kondycją panieństwa w naszym klimacie?
Postanowiliśmy się jednak w temat nie zgłębiać, nie wiedząc, co było pierwsze - jajko, czy kura, dziewanna, czy panna, serce czy rozum. 
Niemniej dziewanna wysiana będzie - jeszcze nie wiemy gdzie. ale będzie pięknie rosła. Taki plan.

wtorek, 1 kwietnia 2014

Staw coraz piękniejszy, niedługo zarybiony.


Kupiłam nasiona rosliny o nazwie trojeść.. 
opis producenta:
Oryginalna roślina wieloletnia, wys. do 90 cm, o białych kwiatach zebranych w rozłożyste baldachy. Kwitnie od lipca do września. Pachnące wanilią kwiaty wabią owady, szczególnie motyle, dzięki czemu zyskują na wyglądzie. Roślina polecana do ogrodów zwłaszcza naturalistycznych i obsadzania zbiorników wodnych. w pełni kwitnące kwiatostany można także wykorzystać na kwiat cięty. Po przekwitnięciu uroku roślinom nadają duże, wrzecionowate owocostany, które można zasuszać.

 Zauważyliście? "do obsadzania zbiorników wodnych..." Plan jest taki, aby w maju, do gruntu, przy stawie trojeść czerwoną i białą posiać. Trzymajcie kciuki... Niech urośnie, pachnie wanilią i wabi motyle. 

PS. czy zaskrońce jedzą motyle?