wtorek, 30 czerwca 2015

Lemoniada w wersji wieśniakowskiej

Będzie upalnie. Będzie gorąco. Będzie słonecznie. Będzie lemoniadowo. 

Dlatego weźcie duży słoik- ten ma około 600 ml. Napełnijcie świeżą miętą, dwoma plastrami limonki, dwoma plastrami cytryny, kilkoma kostkami lody i schłodzoną lekko gazowaną wodą źródlaną... 
Przetrwamy ten gorący dzień! 

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Groszek- to nie jest sprawa oczywista...

Co byście powiedzieli na strączki i kwiaty groszku jadalnego w kolorze bordowym? 
Czy będą smakować jak zielone? A może inny kolor, to inny smak? 
Jak podoba Wam się krajobraz przeddeszczowy z dominującą nitą wysokopiennego groszku? 

Jak przyjmiecie nasze wyobrażenie dania? Zielone i bordowe, młode strączki groszku, uduszone na kropli oliwy z dodatkiem łyżeczki miodu? 

Jak się dzisiaj macie? 

niedziela, 28 czerwca 2015

Okna na świat....

 
Kurki, pelargonie i biel firanek... symbolika swojskości, wiejskości, gościnności.
Prostota, czystość intencji i słońce w oknach.
Uśmiech, cisza i święty spokój.
Praca o zgiętych plecach, brudnych dłoniach i spoconym czole. 
Odpoczynek przy, suto zastawionym własnoręcznie wyhodowanymi dobrami, stole. 

Oddech, który daje perspektywa patrzenia aż po horyzont.  Wyciszenie, które daje cudowny zachód słońca. Spokój, który daje cisza... 

Chłopaki i Dziewczyny - Wieśniakowo jest tam, gdzie Wy. Rozejrzyjcie się. Uśmiechnijcie się. Bądźcie szczęśliwi....

sobota, 27 czerwca 2015

Malwy i dziewanny

W głowie pełno planów, marzeń, zachcianek i baśni. Jedną z nich jest okno kuchenne, a przed nim malwy i dziewanny. Jak w wielkich i małych epickich opowieściach o wsi spokojnej, wsi wesołej. I to jedno z tych zachcianek, które uczy. Szacunku do czasu, cierpliwości, planowania, przewidywania i troskliwości. Ponieważ widoczne tutaj malwy i dziewanny trzeba było zasiać w roku ubiegłym (malwy) wypatrzyć na łące i ochronić przed ścięciem/koszeniem/uszkodzeniem (dziewanny). Dopiero wiosną trafiły na swoje miejsce docelowe i dopiero teraz zaczynają pięknie gospodarować przestrzeń przed oknem. Za moment przed nimi stanie ławeczka, a Ty, Gościu Nasz Serdeczny, usiądziesz sobie na tle kolorowych malw i majestatycznych dziewann. Możesz coś poczytać, popodziwiać krajobraz. Możesz także zrobić sobie najpiękniejszego selfika w tym sezonie. Tacy jesteśmy nowocześni... 
 

piątek, 26 czerwca 2015

Kasza jaglana, którą podobno powinnismy jeść i jeść i jeść...

Kaszę gotujemy w podwójnej ilości wody - 1 szklanka kaszy/dwie szklanki wody
nie solimy przed ani w trakcie gotowania!
Kiedy kasza jest już miękka (ok. 20 minut), dodajemy pokrojony na paski szpinak (około jednej szklanki) i jeden duży, pokrojony w kostkę pomidor.  Doprawiamy lekko do smaku. Dodajemy bazylię i z przyjemniością zajadamy patrząc na mieniący się zielenią ogród... 

czwartek, 25 czerwca 2015

Sałatka wykwintna, smaczna i zaskakująca...)

Miks sałat z własnego ogródka, truskawki malutkie zerwane przed chwilą, jedna mała czerwona cebulka i pozostały z ostatniego grillowania plaster karkówki wieprzowej... Na to spora dawka płatków parmezanu i winegret malinowy. Ponieważ reszta jest prosta, podaję przepis na winegret:
sok z malin 3 łyżki (najlepiej domowy)
ocet balsamiczny 3 łyżki
3 łyżki wody
łyżka musztardy
6 łyżek oliwy
ubijamy na sos, który - jak widać na obrazu - podajemy w dzbanku. 
 

środa, 24 czerwca 2015

pyszne i piękne zielone danie - czyli cukinie faszerowane szpinakiem i serem włoskim

 
Cztery wydrążone cukinie
Zblanszowany szpinak wymieszany z pokrojonym na drobną kostkę serem typu włoskiego (mozzarela np.). Delikatnie przyprawione danie trafia do piekarnika na 3o minut.

Zamiast szpinaku sprawdzają się pomidory. Zamiast sera lekkiego, włoskiego, ser pleśniowy.
tak mówiąc najpoważniej- weźcie ludzie cukinie, nafaszerujcie, czym macie ochotę i zróbcie kulinarne SZOŁ! To łatwe jest;)

wtorek, 23 czerwca 2015

Kwiaty!!!

W tle muzyka, radość, spacer po ogrodzie. Na zdjęciach rośliny, kolory, kwiaty, kwiatki i kwiatuszki. 
Kolory, słońce i uśmiechy. Kwiaty śmieją się do nas a my do kwiatów... 
Czasami wystarczy odrobina uważności, by poczuć, jak pięknie jest być. Być tu i teraz. Właśnie w tym miejscu i w tym czasie.I jeśli właśnie teraz rozejrzycie się  wokół siebie - znajdziecie to... widzicie? czujecie? pięknie jest być

.

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Wieśniakowskie śniadanie inspirowane ogrodem...

twarożek ze szczypiorkiem i rzodkiewką... 
jajko sadzone na plasterku pomidora z duszonym jarmużem...
Lubicie? chcecie? dokładkę może życzycie?

niedziela, 21 czerwca 2015

aaa kotki dwa... a nawet trzy... i dwa skrzaty...

Na parapecie mieszka cała ferajna. Dwa skrzaty artystycznie twórczo amatorskie, przepiękne dwa koty robione przez prawdziwą artystkę - panią Anię, oraz jeden mój własny, fizycznie niedoskonały i zabawny... 
Ferajna się właśnie przemieściła na parapecie. Dlatego, ponieważ, bo... zasłonki zasłoniły im okno na świat. A ponieważ to koty domowe i skrzaty domowe, czuwają nad naszym bezpieczeństwem.. Wyglądają przez okno i obserwują, co się dzieje na świecie.... Do środka wpuszczają tylko to, co jest dobre...Kiedy powiesiliśmy zasłonki, ferajna w ciągu nocy, samodzielnie, niezależnie od nas, zmieniła swoje ulubione miejsca na nowe ulubione miejsca... 
Magia??Ściema?Żart?Samowola??

Nie - to kolejna Wieśniakowska PRZYGODA i OPOWIEŚĆ... 

sobota, 20 czerwca 2015

Nietypowa botwina - do podawania na ciepło i na zimno...

Do garnka wrzucamy odrobinę masła i dodajemy obcięte "doły" botwiny.. czyli zawiązujące się buraczki i najgrubsze łodyżki... dusimy na małym ogniu. Potem dodajemy wody, zagotowujemy i blendujemy na gładki krem. Dorzucamy pokrojone w paski liście. 
odrobina soli, pieprzu - coś słodkiego i coś kwaśnego. To może być wyciśnięty sok z cytryny i cukier, bądź ocet jabłkowy i miód...
Podajemy na zimno, lub na ciepło. dodajemy dużą łyżkę jogurtu i koperek. Oczywiście też wieśniakowski.

piątek, 19 czerwca 2015

Wieśniakowskie danie dnia, czyli jarmuż, pęczak i kaszanka

 
kaszanka smażona
risotto z kaszy pęczak z grzybami
polenta z jarmużem

Kasza pęczak gotowana. W mleku namoczone kilka suszonych grzybów i ugotowanych w tym mleku, na małym ogniu. Wymieszane z kaszą daje pyszne risotto pęczakowe;)  
Kaszanka - jak to kaszanka. Gotowa. 
Jarmuż duszony na maśle, zblendowany na gładko, dodajemy kaszkę manną i wkładamy do piekarnika na termoobieg, żeby danie doszło.
Efekt widać na talerzu. Może i nie powala na kolana, ale smakuje wybornie.

czwartek, 18 czerwca 2015

Takie pięknotki mamy!

Opowiadaliśmy Wam o cebulkach kwiatowych, które dostaliśmy? Mamy już pierwsze efekty...

to takie zaskakujące kwiaty w naszym wiejsko - łąkowym ogrodzie... Kojarzą się z tropikami i eleganckimi, starannymi ogrodami... 
Zaskakujemy Was w tym Wieśniakowie codziennie od nowa. Chociaż wydawałoby się, że już nas znacie, że już przewidujecie, kto. co jak, gdzie i kiedy.. to proszę, chwila moment i wielkie oczy.

Taki jest potencjał tego miejsca. Nie mówimy "NIE", kiedy możemy powiedzieć "TAK".
Mówimy "TAK", bo lubimy mówić "TAK". Jesteśmy na "TAK"!

środa, 17 czerwca 2015

nie zawsze jest przyjaźnie w Wieśniakowie

Tak tak, chociaż wiemy, że trudno w to uwierzyć.
Mamy bowiem mszyce... mszycie, to takie małe coś, co skutecznie wysysa soki z roślin i je niszczy. 
Dużo ich, nie są fajne i wybierają sobie rośliny, które my też lubimy - szpinak, botwina, koper... 
I te mszyce niszczą nam rajskość.. Tak sobie, po prostru, zwyczajnie, pozbawiają nas mozliwości wsuwania pysznego szpinaku.
Wcale to nam się nie podoba...


wtorek, 16 czerwca 2015

Sezon chlebowy...

A niedługo zaczniemy znowu piec chleby na zakwasie. Żeby unaocznić, jakie to przyjemne, przedstawiamy Madzię- ciasteczkową księżniczkę, której ulubionym zajęciem jest mieszanie rożnych gatunków mąk i " ćwiczenie" umiejętności pieczenia. 
Ona będzie patronką naszych tegorocznych wypieków...

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Kwiaty białego bzu- czyli racuszki z truskawkami i kwiatem białego bzu

Najpierw sprawa najważniejsza. Kwiaty białego bzu zrywamy tylko w słoneczny dzień, w porze pełnego rozkwitu kwiatów. Wybieramy egzemplarze dorodne, z widocznym i pachnącym pyłkiem. 
Przed użyciem nie myjemy. Ponieważ w kwiatach białego bzu chodzi o pyłek kwiatowy. Dlatego z kwiatami obchodzimy się ostrożnie. 
Na pierwszym obrazku składniki podstawowe i nadające potrawie sens. Czyli własne ogrodowe truskawki oraz zerwane gałązki dzikiego bzu. 
Na drugim obrazku ostatni element robienia racuszków. Do przygotowanej masy dodajemy, mieszając delikatnie kwiatuszki... 
I przepis oczywiście. Jak zwykle naoczny. Czyli robiony " na oko". 
Ćwiartka kostki drożdży, pół szklanki ciepłego mleka, łyżka cukru i łyżka mąki. 
Mieszamy w misce i czekamy, aż drożdże się obudzą. Kiedy już zaczną rosnąć dodajemy dwa jajka, opakowanie jogurtu naturalnego oraz około pół szklanki mąki. Mąkę dodajemy po prostu na końcu i czekamy na uzyskanie odpowiedniej, racuchowej konsystencji. 
Czekamy aż ciasto lekko urośnie i w tym czasie obieramy truskawki i kroimy. Wrzucamy je do ciasta i mieszany. Na samym końcu dodajemy kwiatów bzu. 
Smażymy racuszki na patelni. 
Na kolejnym obrazku widzimy efekt naoczny. Może nie potrafimy robić kulinarnie pięknych zdjęć. Ale zaufajcie. Nasze potrawy mają " to coś". 


niedziela, 14 czerwca 2015

Bakłażany w dwóch wersjach

Bakłażan pokrojony w plastry. W dwóch naczyniach żaroodpornych ułożona jedna warta. Posolony popieprzony. 
Teraz uruchamiamy dwa warianty; 
Na jednej rozkładamy polowe puszki pomidora i czosnek
Na drugiej porcji gotową grillowaną papryczkę w oleju- też pół porcji. 
Na to druga warstwa bakłażana- robimy takie torciki przekładańce. I znowu dwie wersje na górę. 
Piekarnik. Dolna grzałka plus termoobieg, 200 stopni około pół godziny. 

Zwycięzca konkursu: " Najcudniejszy bukiet na świecie. Edycja 2015"


Składnikami tworzącymi tę piękną kompozycję są:
Szczypior
Lubczyk
Kwiaty rukoli
Koper
Maki polne
I cieżko wymienić, co jeszcze. 
Autorem kompozycji jest  Nasza Wieśniakowska Zdolna Kompozycyjnie Ogrodniczka, na codzień Żona, Matka, Babcia i Teściowa. 
Brawo nasza bukietowa bohaterko. Życzymy dalszych sukcesów, pomysłów kompozycyjnych, kreatywności i spełnienia marzeń. 

piątek, 12 czerwca 2015

zielone cukinie z farszem pomidorowo-jaglanym

wewnątrz tych starannie wydrążonych cukinii widzicie farsz złozony z :
pokrojonych w kostkę wydrążonych częsci cukinii
ugotowanej wcześniej kaszy jaglanej
pokrojonych w kostke miesistych pomidorów (mozna zastapic pomidorami krojonymi z puszki)

Zapiekamy to pięknie w piekarniku - około 40 minut i podajemy na stół ozdobiony letnimi kwiatami... 

czwartek, 11 czerwca 2015

Droga, co jest WAŻNĄ DROGĄ

Tak sobie tą naszą dróżką zmierzamy
a to po jajeczka do sąsiadów
a to po kogoś na dworzec
a to się przejść i pooddychać
a to witając się z Wiesniakowiem
a to żegnając się z Wieśniakowem.

Czasami jest mokra i grząska
czasami sucha i wygodna
czasami zarasta
czasami wygląda tak, jak na załączonym obrazku.
 
Taka ważna droga DOKĄDŚ

środa, 10 czerwca 2015

Tunel foliowy wersja upgradowana.


Tak jest teraz. W trybie uczenia się już wiemy, ze pomidory wolą sucho i przewiew więc one powinny być na przedzie. Ogórki i papryka lubią wilgoć, lepiej by im było w tylnej części tunelu.  
Już wiemy, że powinnismy mulczować ziemię w folii. To znaczy przykryć ją np sianem, żeby trzymała wilgoć..
Już wiemy, że pomidorki będą pyszne. Znaczy- czujemy.... Tak będzie. 
Dlaczego bowiem miałoby być inaczej? 
Zielony świat tunelu. Ciepło. Pachnąco. Z towarzyszącym brzęczeniem owadów. 
Jak spa. W tropikach. 

wtorek, 9 czerwca 2015

Już są. Już są. Nareszcie!:)

Sałaty w pełnej krasie i smakowych możliwościach. Zrywamy. Myjemy. Suszymy. Potem jemy. To są sałaty, ktore mają wszystkie inne pod sobą. Mix odmian, smaków i kolorów na talerzu. 
Rośnie nam też jarmuż. Pierwszy raz w tym roku posiany. 
Ta zieleń sałat na talerzu ma coś takiego w sobie... Czy to chodzi o żelazo? O antyoksydanty? O odrobine piasku, która może zostać nawet jak uważnie umyjemy liście? No coś w tej sałacie jest takiego...
Że z własnej nieprzymuszonej woli idziemy potem pielić. 
I wymyślamy. 
Posialiśmy karczochy. Skorzonele. Fenkuły. Melony. 
Co za ogrodowa zachłanność proszę państwa. Dopóki jednak palmy kokosowej i bananowca na środku ogródka nie posadzimy- możecie myśleć, że kierujemy się rozsądkiem i realizmem ogrodniczym. 

Granica jednak cienka jest... 
Obserwujcie. Się zobaczy....
PS. Bananowiec.... Hmmmm... Może by się dało??!!! 

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Wieśniakowsko podany cydr jabłkowy.

Z lodem i cytryną. Cydr sklepowy. Nasze własne próby okazały się dość eksperymentalnie niedoskonałe. By tak rzec. Ale miło jest usiąść upalnym popołudniem. Z jabłkowymi aromatami. I w cudownym towarzystwie... 

piątek, 5 czerwca 2015

Trudy trudy i jak fajnie jest.


Dużo nie będzie opisu. Komentarza. Pozostawimy Wam drodzy czytelnicy pole do wyobraźni.  
Uwaga. 
To juz zrobione. 

A to jeszcze czeka na uporzadkowanie i posianie dyniowatych. 

Czy teraz rozumiecie, czemu mówimy- Wieśniakowska- specjalistka od wyzwań ogrodniczych? 


wtorek, 2 czerwca 2015

Gościu, siądź pod mym liściem....

 

LIPA sobie rośnie. Niby mała, ale co roku większa. Za parę lat pod lipą będzie można usiąść... Na pierwszym planie widać budleje. Na razie małe. Ale.. za parę lat.. Będziemy siedzieć pod lipą i obserwować motyle...

A czas tak szybko leci. Ucieka do przodu. Widać jego przemijanie w ogrodzie. Widać wiosnę, która zamienia się w lato. Drzewa przekwitły, zawiązują owoce. Sałaty i rzodkiewki już urosły. Czas mija, lipa wciąż rośnie.
Ani się obejrzycie a będziemy Was pod lipą przyjmować zimną wodą z miętą...


poniedziałek, 1 czerwca 2015

nabiera kształtu plantacja tunelowa


Miks odmian pomidorów i papryka. Parę rozsad - między innymi bakłażany i zielone pomidory do gruntu.
Wnioski?
Potrzebujemy dużo preparatów na zarazę ziemniaczaną i mączniaka.. Dużo roślin = dużo zagrożeń.

Ale jak pachnie w tej folii. Jak nas wyobraźnia ponosi i widzimy piękne krzaki pełne dojrzałych pomidorów...  jedzonych prosto zez krzaczka...


inna historia.. ale piękna

Dzisiaj jest wyjątkowy dzień. Nasz Wieśniakowsko Spokrewniony Nadworny Malowacz Płotów kończy dzisiaj 18 lat. Ważne i wielkie osiemnaście lat. Dla chłopaka, który już dzieckiem nie jest. Dorósł przez chorobę. Chorobę trudną, agresywną i złą, która dotknęła go w trakcie tej drogi do dorosłości . Dzisiaj, dzięki wsparciu wielu wielu ludzi, energii wielu wielu serc i cudownych przypadków/wydarzeń/przyczyn/skutków - przyjmuje lek, który ratuje mu życie. 
Dlatego dzisiaj w Wieśniakowie myślimy o nim. Wyjątkowym młodym, dojrzałym chłopaku, któremu życzymy, aby dziecko w sobie zachował, pielęgnował i o spontaniczności nie zapominał.
Bo to też dzień dziecka jest dzisiaj;)
 

Powstała taka inicjatywa.. Piękna i słuszna. Dla wszystkich, którzy chcą pomagać naszemu Jankowi. To wyjątkowe czapki - STĘPNIÓWKI - czapki, które kosztują tylko 20+ a dają zdrowie Jankowi. 
Ułożone w wielkie serce i noszone na głowach ludzi o wielkich sercach....