wtorek, 31 marca 2015

to nie jest prima aprilis...

mamy takie cudo w Wieśniakowie..
zabytek to jest... klasy A..bez drzwiczek... 

INWENTARYZACJA

kolendra siewna
kminek zwyczajny
bazylia wlasciwa
estragon
szałwia lekarska
lebiodka pospolita (oregano)
rozmaryn ogrodowy

DO OGRÓDKA ZIOŁOWEGO

groch cukrowy
groch łuskany cukrowy ( czy to aby nie to samo?)
fasola zwykła tyczna (żółta)
fasola szparagowa tyczna (fioletowa)
fasola zwykła karłowa (żółta)
fasola szparagowa karłowa fioletowostrąkowa

W RAMACH ROŚLIN ZDROWYCH, WYSOKOBIAŁKOWYCH

ogórek partenokarpiczny
pomidor karłowy maskotka

W RAMACH EKSPERYMENTOWANIA

marchew mieszanka odmian
marchew jadalna wczesna
marchew jadalna późna
burak liściowy mieszanka odmian (cztery kolory)

PRAKTYCZNIE DLA MYSZEK I NORNICZEK

kwiaty
kwiaty
kwiaty
mieszanki kwiatow i cuda wianki

DLA OKA...

niedziela, 29 marca 2015

Ta ta tatata ta ta ta tata...

Taka melodia. Marsz Imperialny. Fani Gwiezdnych Wojen znają.. Ta ta tatata...
Mocne brzmienie, uroczysty rytm i wielka sprawa. Tym razem nie wtedy, gdy ba scenę wkracza imperator, ale KREDENS... 
Bo to wielka sprawa jest. To było wielkie zadanie, dużo czasu, szukanie pomysłów, eksperymentowanie i improwizowanie.
Kiedy wejdziecie do Wieśniakowskiego Domu zobaczycie go od razu. 
Za moment wypełni się Niezbędnymi Rzeczami. 
Ta ta tatata ta ta ta tata... 

Deszcz wiosenny, zimno... Zmiana czasu.

A jednak wiosna jest. Widać ją... Coraz kolorowiej.... Coraz piękniej. Coraz więcej pracy w ogrodzie. 
Mamy 75 nowych kwiatowych cebulek. Plus ubiegłoroczne gladiole. Poszerzymy ogródek wiosenny...

piątek, 27 marca 2015

Zajączki w polu i w ogrodzie

Tam bywały w zeszłym roku. Widziane często, obgryzające młode drzewka i kochające Wieśniakowo miłością dozgonną. Jak my.. W tym roku, Jan na razie, siedzą w ciepełku i czekają na dobry czas. 
Widząc ich zafrasowane pyszczki, sądzę, że obmyślają, co nam przyniosą na zbliżające się święta. Czego i Wam życzę:) 

środa, 25 marca 2015

Cytat z Wieśniakowskiego Teścia...

A  Wieśniakowski Teściu zobaczył zakupione pomysły ogrodowe i mówi: oczywiście, oczywiście... wszystko w zieleni, sałaciarskie, trawiaste, bezkaloryczne, zielone, zielone i zielone???!!"

no prawda to jest. Wiesniakowska Gospodyni kupiła to, co lubi. Ale kupi jeszcze:\
fasolki szparagowe i różne
dynie, cukinie i różne
ogórki, ogóreczki i różne
i dziwności różne (karczochy np...) 
 

wtorek, 24 marca 2015

Dania popisowe i twórcze.. czyli quiche

Na obrazku wersja z gruszką i serem pleśniowym.  
BAZA: jeden duży jogurt naturalny, dwa jajka, łyżka mąki, szczypta gałki muszkatołowej, szczypta kurkumy, sól i pieprz. 
NADZIENIE: dwie gruszki pokrojone w plasterki, ser pleśniowy/ewentualnie typu brie lub camembert, pokruszony.
Na wyłożoną ciastem francuskim formę do tart nakładany w miarę równo ser plesniowy, zalewamy masą i układamy na tym (wbijając plasterki w masę) gruszki, tworząc estetyczny wzór. Wzór zależy od naszej własnej estetyki. To bowiem danie twórcze jest...

200 stopni i 45 minut.  proste, prawda? 

tutaj w towarzystwie sałaty z koprem włoskim, suszonymi pomidorami i winegretem malinowym...

poniedziałek, 23 marca 2015

Jedzonko - czyli prosto, smacznie, bez komplikacji, na przedwiośniu i rak ryba

Klopsiki wołowe w sosie pomidorowym.
Warzywa po prowansalsku
Sałata prawie wiosenna chociaż trochę "pędzona"
 

Klopsiki to prosty przepis. do czystego mięsa wołowego dodajemy ze dwie kromki pieczywa, najlepiej żytniego, maczanego w mleku.  doprawiamy solą, pieprzem, oregano i czosnkiem. 
podsmażamy na patelni, a na końcu dodajemy dwie puszki pomodorów w kawałkach i delikatnie dusimy. pieprz, sól oregano.. danie gotowe
Warzywa - no cóż - o tej porze roku to gotowa mieszanka, wrzucona do garnka na odrobinę oliwy z oliwek z dodatkiem ziół prowansalskich. na samym końcu, przed podaniem, dwie łyżki gęstego jogurtu.
Sałata - to wymieszane sałaty, dwa pomidorki i goórek. Może jeszcze nie z własnego ogródka, ale juz z marzeniem o własnych zbiorach.
Polecamy takie szybkie kolorowe gotowanie;) 

niedziela, 22 marca 2015

Cztery rodzaje mieszanek sałatowych!!!

do tego jarmuż! szpinak!, zioła różne! rabarbar!
zielono mi, ach zielono mi...
latem jemy tylko to, co zielone... zgoda?

sobota, 21 marca 2015

KOCURKI CZEKAJĄ....


Kiedy powstawały na zajęciach ceramicznych, wszyscy się zastanawiali.. co to takiego i po co.. jedna z teorii głosiła, że to może na "koci smętarz...".
ALEŻ NIE!
Jak wszystko w Wieśniakowie, tak i kocurki służą życiu i rozwojowi. Każdy kocurek ma swój "rzymski numerek"... Niepowtarzalny. Służy do oznaczenia grządki, na której właśnie posialiśmy jakąś nową, zdrową, smaczną roślinkę...
ma dwa cele:
po pierwsze "cała rodzina miłośników siana wciąż nowych roślin" dzięki temu wie, że coś w tym miejscu już posiane i nie ma sensu posiewać drugi raz..
po drugie, teoretycznie - jak się komuś zachce zapisać, że przy kocurku numer jedenaście posiane zostały marchewki wczesne odmiana rokendroll.. to będziemy wiedzieć, czy odmiana właściwa na nasze warunki glebowe...
no to drugie sie jakoś nie sprawdza.. chyba lubimy niespodzianki co roku.
wyjdzie? nie wyjdzie?
urośnie? nie urośnie?
szkodniki zjedzą? szkodniki wzgardzą?


fajnie jest....

piątek, 20 marca 2015

miłosne kłodeczki, wiosenne mrzoneczki

Miłosne kłódeczki, to nie jednostkowe rozwiązanie. To bardzo modnie, trendy i na wieki jest, takie kłódeczki gdzieś przyczepić...
ale wiecie co? przyjedźcie do Wieśniakowa i w ramach miłosnych wyzwań i uniesień posadźcie fajne drzewko.. miejsce jest, warunki są i niech wasza miłość będzie rosła jak to drzewko...

czwartek, 19 marca 2015

środa, 18 marca 2015

jesienna opowieść o jesiennych nastrojach

Kiedy smętnie, jesiennie, zimowo, smutno. Kiedy rzeczywistość wymyka nam się spod kontroli, kiedy wszelkie paskudztwo tego świata dotyka nas osobiście, musimy włączyć dwa tryby: tryb pamięć i tryb planowanie.
Tryb pamięć daje nam doświadczenie i refleksje, że przecież możliwe jest, żeby było inaczej, bo już inaczej było. Przeżyliśmy to. Było bezpiecznie, zdrowo, pogodnie, dobrze, ciekawie, z wyzwaniami. Czyli rozumiemy, że nie zawsze jest smętnie, jesiennie i smutno, że może być inaczej. Wiemy, jak się poruszać i być szczęśliwym w "tym inaczej".  
A tryb "planowanie" mówi: nie czekaj, działaj, wszystko płynie, wszystko się zmienia, wczoraj już było a jutro nadejdzie. Tryb "planowanie" mówi: zaplanuj zmianę, daj sobie czas, działaj i patrz. Nie stój w miejscu, nie czekaj. zmiana nadejdzie... tak jak wiosna...


Raz wiosna, raz lato, raz jesień, raz zima... a każdy czas w Wieśniakowie piękny. 

wtorek, 17 marca 2015

swiat pełen pasji i kolorów

Obrazek, który prezentujemy pozbawiony jest jednego koloru. Chwila skupienia, koncentracji... 
TAK
Ewidentnie brakuje koloru zielonego. Znaczy wiosny brakuje. Ale już wiosną pachnie. Jeszcze chwila. 
Czy są ludowe, ludyczne i magiczne sposoby, aby wiosnę przywołać? Ciekawi ich jesteśmy. My w Wieśniakowie ciągle się uczymy. Uczymy się, że ogórki odmiany x lepiej rosną niż ogórki odmiany y. Uczymy się, że jak nie zbierzemy śliwek we wtorek, to w czwartek popękane będą leżały pod drzewami...Uczymy się, że jak zimno,  to nie chce się zbierać jabłek. Uczymy się, że jak się kaloszki pod domem zostawi, to lisy je uprowadzą w sobie tylko wiadomych celach. Uczymy się, że (co dla nas niepojęte), nie wszyscy tak samo jak my zachwyceni są Wieśniakowem. Uczymy się, że jak pada deszcz, to buty przemakają... Ot taka tam codzienna wiedza...
Może nauczymy się także "przyspieszać wiosnę"?

poniedziałek, 16 marca 2015

Canneloni pt tytułem: "Sprytnie, że jesienią przygotowaliśmy gęsty, doprawiony, ziołowy sos pomidorowy".

wystarczyło dodać starty na tarce żółty ser, napełnić nim makaron....

Polać lekkim beszamelem  i posypać odrobiną mozzarelli... zapiec... i zjeść





Ale nie tak się umawialiśmy, prawda? umawialiśmy się na dzielenie się daniami, przepisami i inspiracjami. Pragniemy zatem powiedzieć, że cannelloni, to wcale nie jest trudna sprawa.
Zaczynamy zatem:
Canneloni:
Makaron z tych, których nie trzeba wcześniej gotować. Z doświadczenia powiemy, że obgotowany makaron cannelloni, który trzeba napełnić farszem to jest jakiś zły pomysł... łatwiej jest wykorzystać makaron suchy. albo zrobić go samemu i skleić rurki dopiero po napełnieniu ich farszem...
Farsz:
puszka pomidorów przetarta na miękką pulpę, do której dodajemy starty ser typu mozzarella, oregano, czosnek, sól, pieprz. jeśli farsz wychodzi rzadki można go:
a) zagęścić łyżką mąki (nie polecam)
b) zagęścić kromką ciemnego razowego chleba (tak się robi np. z gaspacho)
c) dodać kuskusu trochę do środka, albo czegoś innego, co napęcznieje i "wypije" nadmiar wody
napełniamy farszem każdą rurkę i układamy w naczyniu.
Beszamel:
może być lekki - ten jest wykonany na bazie łyzka oliwy z oliwek, łyżka mąki i ok. 300 ml wody. Doprawiamy przyprawą naturalną - płatki suszonych pomidorów z czosnkiem niedźwiedzim, sól, pieprz, oregano.

Na to można dać jeszcze ser.. ale nie trzeba. Zapiekamy przez około 30 minut w piekarniku. Jemy gorące i parzymy sobie język.

niedziela, 15 marca 2015

PEJZAŻE ZIMOWE

trochę perspektywy z kranikiem w roli głównej.  Kranik większy od stodoły. To kranik z życiodajną siłą jest... Zaraz go odkręcimy i świat się zazieleni..

sobota, 14 marca 2015

kto zauważył?

Kto z Was, Czytelnicy Wierni, zauważył ten wiosennie aktywny błysk w oku tej słodkiej sikoreczki?
Ależ ona się wiosennie cieszy, szczebioce i podryguje na gałązce!!
ktoś może nie zauważył w ogóle tego małego ptaszka? No Drodzy Państwo, to znak, że już pora zacząć się wokół rozglądać i wiosny poszukiwać... Bo jeśli w statycznej sytuacji sikorki nie zauważyliście.. TO JAK ZAUWAŻYCIE, ŻE NADESZŁA WIOSNA?!


piątek, 13 marca 2015

kupa kamieni - kamieni kupa..

W Wieśniakowie rosną głazy.. 
Wokół na polach gładko, miękko i ziemiście, a u nas w skupiskach sobie rosną głazy, kamienie, kamloty i mchemporosłeformyskaliste. 
Jak bowiem inaczej wytłumaczyć fakt, że posiadamy taki zapas kamieni - dziś bezuzytecznych, ale w przyszłości zagospodarowywanych?
Co sądzicie o przeniesieniu ich w jakieś bardziej pochyło - pagórkowe miejsce, doprowadzeniu wody i zorganizowaniu miejsca z płynąco - szemrzącą wodą, turlającą się po polnych kamieniach? 

My to już widzimy. Oczyma wyobraźni. My to już słyszymy. Uszami wyobraźni. My to już planujemy! dzięki odwadze wyobraźni i marzeń.

czwartek, 12 marca 2015

WIOSNA.. ACH TO TY!

nie będziemy komentować, nie będziemy się twórczo stroić w piórka
będziemy, jak te przebiśniegi, na przekór pogodzie, budzić świat do wiosennego orzeźwienia.

środa, 11 marca 2015

Mój portret...

Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt..
 Ale przecież można się tutaj przedstawić,  zaprezentować. W końcu najwyższy czas by Wieśniakowscy  Czytelnicy poznali Wieśniakowską Gospodynie. Taką, jaka jest na co dzień. Czyż nie? 
Dlatego postanowiła się Wam zaprezentować. Teraz wystarczy użyć wyobraźni. Aby wiedzieć. Jaka ona jest.. ta Wieśniakowska



Witam serdecznie. To ja. Wieśniakowska. 


Uwielbiam ciepłe swetry. Wygodne spódnice. Czapki robię na drutach. Ciągle gotowa do akcji i działania. W gotowości do zmieniania świata i gotowania. Ciepło ubrana żeby nie zmarznąć w ogródku. Cała ja!!! 

wtorek, 10 marca 2015

Będzie o zrywach racjonalizatorskich i szukaniu rozwiązań.

 Jak zapewne pamiętacie było EURO2012...
Potem w sklepach zostało pełno okolicznościowych gadżetów. Moim znalezionym stały się plastikowe młynki w kształcie pucharów euro. W "złotym" kolorze. Ich atutem są doskonałe ceramiczne żarna...
Dlatego Wasza Wieśniakowska Ulubiona Gospodyni zakupiła Młyneczki dwa za 3,90 sztuka...i je zrekonstruowała, obsztalowała, upiększyła, upgrade'owała... 
Warto było. Co nie? 

niedziela, 8 marca 2015

Wiosenne przebudzenie

Hej?? Co to ma znaczyć? Zapadliśmy w sen zimowy? Wypstrykały nam się paluszki na klawiaturze? Na świecie wiosna a w Wieśniakowie cisza, zima, marazm i znieczulica?! 
Budzimy się Ukochane Wieśniakowo. Bierzemy przykład z ptaszków, myszek, rybek, muszek, ciem wszelakich i robaczków naziemnych. Pobudka, pożywne śniadanko i ruszamy w świat. W zgodzie z naturą, W zgodzie z samym sobą. W zgodzie z pieśnią co w duszy gra. 
Jeszcze się trochę poprzeciągaj... Poziewaj zdrowo od rana... Wypij poranną kawę... Może jakaś zdrową orkiszową...