środa, 20 sierpnia 2014

Takie malutkie donatsy, zaangażowanie Starszej Siostrzenicy, dzielność w spożywaniu

Smiechu było co niemiara, gdy okazało się, że elektryczna maszynka robiąca tzw. donuts, ma w środku foremki wielkości - 1/10 prawdziwego donutsa.. a może - Amerykanie wszystko mają w rozmiarze XXXL - nasz rozmiar był właściwy.. 
w każdym razie zgodnie z przepisem przygotowane ciasto przypominało ciasto na gofry. Efekt - smakowo również. Ale za to, nawet najbardziej dietetyczni maniacy mogli zjeść 5 donutsów. Ha! nie ma tego złego.
Przygotowaniem ciasta i mozolnym "pieczeniem" ok. 80 sztuk!!!!??!!! zajęła się Cierpliwa w Tym Przypadku Wyjątkowo, Zdolna Artystycznie i Realizująca Marzenia o Aktorstwie Najstarsza Siostrzenica.. a może widoczna na jej twarzy determinacja i cierpliwość to była po prostu.. jak zawsze świetna gra autorska??!!Istnieje takie prawdopodobieństwo.
Donutsy zostały migiem zjedzone, a Siostrzenicę tutaj wypromuję. Jest doskonałą animatorką imprez dziecięcych. Oczywiście za opłatą. Niemniej zbiera pieniądze na studia aktorskie, obozy aktorskie i budowanie własnego niezależnego wizerunku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz