wtorek, 5 sierpnia 2014

Majerankowo - lawendowo.. Pachnąco..

Suszymy majeranek, suszymy lawendę...
Plan jest taki, by "pozyskać" kolorowe, wiejskie, małe woreczki płócienne na suszoną lawendę... Pozyskać, ponieważ mimo licznych i zaskakujących talentów, talenty do szycia małych precyzyjnych, starannych, uroczych, szczelnych woreczków - nie mam....
A może da się zszywaczami do tapicerowania spiąć kawałki materiału??
obcykamy tę metodę nieekologiczną... 

2 komentarze:

  1. a moja lawenda schnie ( wbrew mojej woli) bezpośrednio w doniczkach.. co za czort??

    OdpowiedzUsuń
  2. jak przekwita, to schnie. To normalne
    zetnij kwiatostany i ususz;)

    OdpowiedzUsuń