czwartek, 2 kwietnia 2015

Coś na te Wielkie Dni

Dopóki nie rozwiośni się tak naprawdę, Wieśniakowo oferuje nam powoli budzącą się przyrodę, której jeszcze jesteśmy obserwatorami, a nie uczestnikami. 
Ale pogoda daje nadzieje, że niedługo natura ruszy w tan. Wystarczy ten paskudny, zimny, nieprzyjemny deszcz.... I zaraz ziemia będzie prosić o nasiona pierwszych wczesnych odmian warzyw i sałat. 

Na razie jednak. Niech te dni Wielkie dadzą nam choć trochę wytchnienia. Przecież chodzi o zadumę, czas, refleksję..
Przypominamy zatem....
Bądźcie w refleksji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz