Suszymy majeranek, suszymy lawendę...
Plan jest taki, by "pozyskać" kolorowe, wiejskie, małe woreczki płócienne na suszoną lawendę... Pozyskać, ponieważ mimo licznych i zaskakujących talentów, talenty do szycia małych precyzyjnych, starannych, uroczych, szczelnych woreczków - nie mam....
A może da się zszywaczami do tapicerowania spiąć kawałki materiału??
obcykamy tę metodę nieekologiczną...
a moja lawenda schnie ( wbrew mojej woli) bezpośrednio w doniczkach.. co za czort??
OdpowiedzUsuńjak przekwita, to schnie. To normalne
OdpowiedzUsuńzetnij kwiatostany i ususz;)