A gdyby tak wieśnie, wiosennie, naturalnie i w wieśniaczy sposób nauczyć się żyć WIEŚNIAKOWO?
Żyć po wiejsku będąc mieszczuchem. Bo przecież nie chodzi o to, żeby zerwać z miastem, ani o to, by wybrać wieś. Chodzi o to, by żyć czerpiąc ze starego i budując to, co nowe.
Potowarzyszcie naszym poszukiwaniom nowego stylu życia.
sobota, 23 sierpnia 2014
fasolnik chiński
bardzo smaczny, jędrny, delikatny.
podany z innymi fasolkami z masłem i bułką tartą. rodzina lubi okrasę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz