O tak...Deszcz w Wieśniakowie sprawił, że wiosenne porządki zostały odłożone na kolejne dni. Za oknem ziąb, wiatr i deszcz. Czyli FAJNIE. Deszcz potrzebny roślinom, dający nadzieję na zielone zmiany w WieŚniakowie. I tak my - dotychczasowe doświadczone mieszczuchy - dotychczas narzekające na deszcz, skakały z radości. A niektóre to nawet poszły na łąkę obserwować, czy rośnie szczaw... jak to się punkt widzenia zmienia, prawda?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz