A gdyby tak wieśnie, wiosennie, naturalnie i w wieśniaczy sposób nauczyć się żyć WIEŚNIAKOWO?
Żyć po wiejsku będąc mieszczuchem. Bo przecież nie chodzi o to, żeby zerwać z miastem, ani o to, by wybrać wieś. Chodzi o to, by żyć czerpiąc ze starego i budując to, co nowe.
Potowarzyszcie naszym poszukiwaniom nowego stylu życia.
poniedziałek, 31 marca 2014
Czy ja już wspominałam o najlepszych bezach robionych w Wieśniakowie?
Ilustracja pt: "jak znika ostatnia beza w Wieśniakowie" - jak tytuł wskazuje, prezentuje, że ani sztuka się nie ostała. Jak zwykle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz