Pamiętacie kiedy szykowaliśmy szparagi? Jak wiecie, odłamuje się końcówki, które mogą być zbyt twarde do grillowania. To nie oznacza, że je wyrzucamy. To oznacza, że kroimy je w małe plasterki, dodajemy pokrojoną mozzarellę,i czarnuszkę. Takim farszem nadziewamy wyluzowane podudzia z kurczaka.
Układamy je następnie w żaroodpornym naczyniu, na środek wrzucając pokrojone, suszone pomidory i resztkę z farszu. Farsz zawsze zostaje. taka jego właściwość... W każdym razie polewamy oliwą i pieczemy na termoobiegu około godzinki.
Potem podajemy na młodych liściach szpinaku, w towarzystwie ogórka małosolnego. Smacznego Moi Państwo Wierni Czytelnicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz