
Danie proste, wizualnie nie zwalające z nóg, smakowo pyszne;)
przydałby się listek mięty do ozdoby - ale akurat ulewa za oknem...
A gdyby tak wieśnie, wiosennie, naturalnie i w wieśniaczy sposób nauczyć się żyć WIEŚNIAKOWO? Żyć po wiejsku będąc mieszczuchem. Bo przecież nie chodzi o to, żeby zerwać z miastem, ani o to, by wybrać wieś. Chodzi o to, by żyć czerpiąc ze starego i budując to, co nowe. Potowarzyszcie naszym poszukiwaniom nowego stylu życia.
Dużo zdrówka dla siostry Wieśniakowej
OdpowiedzUsuń