A gdyby tak wieśnie, wiosennie, naturalnie i w wieśniaczy sposób nauczyć się żyć WIEŚNIAKOWO?
Żyć po wiejsku będąc mieszczuchem. Bo przecież nie chodzi o to, żeby zerwać z miastem, ani o to, by wybrać wieś. Chodzi o to, by żyć czerpiąc ze starego i budując to, co nowe.
Potowarzyszcie naszym poszukiwaniom nowego stylu życia.
wtorek, 8 kwietnia 2014
Lubczyk rośnie jak na drożdżach.
Taki malutki był, a tak pięknie rośnie. Zapraszam na Lubczykową zupę wiosenną...
mój też rosnie.. do rosołu, pomidorowej.. krupniku.. pycha...
OdpowiedzUsuń