A gdyby tak wieśnie, wiosennie, naturalnie i w wieśniaczy sposób nauczyć się żyć WIEŚNIAKOWO?
Żyć po wiejsku będąc mieszczuchem. Bo przecież nie chodzi o to, żeby zerwać z miastem, ani o to, by wybrać wieś. Chodzi o to, by żyć czerpiąc ze starego i budując to, co nowe.
Potowarzyszcie naszym poszukiwaniom nowego stylu życia.
niedziela, 29 marca 2015
Deszcz wiosenny, zimno... Zmiana czasu.
A jednak wiosna jest. Widać ją... Coraz kolorowiej.... Coraz piękniej. Coraz więcej pracy w ogrodzie.
Mamy 75 nowych kwiatowych cebulek. Plus ubiegłoroczne gladiole. Poszerzymy ogródek wiosenny...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz