Czy brukselka nie wygląda dostojnie, pięknie, pogodnie?Prześlicznie rośnie, uczepiona łodyżki, dumnie zwija listki w minikapustki.. a że u nas przymrozek już dotarł.. tośmy ją zerwali i po prostu ugotowali...
Po prostu.
Nic więcej nie trzeba, gdy mówimy o młodziutkich, świeżutkich brukselkach. jako dodatki potraktowaliśmy pieczoną gęś nadziewaną Wieśniakowskimi Renetami oraz puree z pasternaka z naszego ogrodu.
Dodatki, królową była brukselka. a w każdym razie jest królową tego postu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz